Afera w Kielcach. Już niedługo ulicami miasta przejdzie II Marsz Równości. Przygotowania - te praktyczne i marketingowe trwają - w social mediach trafiamy na liczne plakaty, zaplanowane wydarzenie i grafiki promujące święto równości. W poniedziałek (27.06.22) do tej puli dołączyła jeszcze jedna grafika - dostarczona na urzędowe maile i... fałszywa.
Widzimy na niej wizerunek radnego PiS Jarosława Karysia z cytatem (sugerującym, że słowa padły z ust radnego): "Jako Przewodniczący Rady Miasta jestem reprezentantem wszystkich Kielczan. Życzę udanego przemarszu w dobrej atmosferze".
Prowincja Równości odpowiada: "To nie my"
Karyś natychmiast zapowiedział, że sprawę przekaże do prokuratury mówiąc o naruszaniu dóbr osobistych. - Wartości, które wyznaję, i które są mi bliskie, są zupełnie sprzeczne z ideami propagowanymi przez Marsz Równości. Nigdy nie byłem i nie będę zwolennikiem takich marszy oraz środowisk LGBT [...] - deklarował. Zadanie kieleckiej prokuratury może być jednak trudne, bo... jak ustalamy, autorami maila nie są organizatorzy - Stowarzyszenie Prowincja Równości, które w tym roku samodzielnie odpowiada za Marsz Równości. Na to pytanie odpowiedział nam jeden z przedstawicieli Artur Stawecki.
Na pewno tej grafiki nie zrobiło stowarzyszenie będące organizatorem marszu. Nie prosilibyśmy Pana Karysia o jakiekolwiek wsparcie. Wartości, które reprezentuje dehumanizują ludzi, poglądy jego i Pana Kaczyńskiego nie są wartościami naszego stowarzyszenia, my szanujemy wszystkie osoby.
Kto jest autorem maila i grafiki?
Warto dodać, że podobne stanowisko zajął prezydent miasta Bogdan Wenta, którego wizerunek także znalazł się na grafice promującej Marsz Równości. Nieoficjalnie wiadomo, że rozważa kroki prawne - nie jest jasne, jakie dokładnie. Jak dotąd nie udało nam się ustalić, z jakiego adresu e.mail rozesłano grafiki.