Kielce. Roczne dziecko skatowane? Jego rodzeństwo zabrane rodzicom. Szokujące zarzuty!
Aktualizacja godz. 17.22
Jak informuje PAP, rodzice rocznego dziecka, które trafiło do szpitala w Kielcach m.in. ze złamaną nogą i ręką, usłyszeli zarzuty prokuratorskie. 32-letni ojciec maluszka, Cezary G., odpowie za znęcanie się nad nieporadnym ze względu na wiek dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie u niego obrażeń ciała. Z kolei trzy lata młodsza Alicja Ż. usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w sytuacji, gdy ciążył nad nią obowiązek opieki nad nim. Prokuratura w Kielcach złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, któremu grozi teraz do 10 lat więzienia. Wobec matki jednorocznego dziecka zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze - może trafić do więzienia na 5 lat. Para z Kielc ma jeszcze troje innych dzieci - wszystkie zostały zabrane rodzicom i przekazane rodzinie zastępczej.
CZYTAJ TEŻ: Tragedia na torach! Nie żyje 28-latek. To samobójstwo?
Polecany artykuł:
Wcześniej informowaliśmy:
Jak przekazał Karol Macek, oficer prasowy policji w Kielcach, informację o poszkodowanym dziecku podali pracownicy szpitala na kieleckim Czarnowie. Roczne niemowlę trafiło na Oddział Urazowo Ortopedyczny Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii, miało złamaną rączkę i nóżkę. Ponadto lekarze ocenili, że dziecko było ogólnie zaniedbane. Pomocy chłopczykowi udzielił ortopeda, konieczna jest jednak dalsza diagnostyka u specjalistów. Życiu poszkodowanego dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo.
Chłopczyk został przywieziony do szpitala przez 29-letnią matkę, wcześniej opiekę nad nim sprawował 32-letni ojciec. Oboje zostali zatrzymani przez policję. Funkcjonariusze wyjaśnią, czy rodzice właściwie sprawowali opiekę nad dzieckiem, a także sprawdzą, czy któreś z nich nie przyczyniło się do spowodowania poważnych obrażeń u synka. Policjanci nie wykluczają, że chłopczyk mógł paść ofiarą przemocy.
Przeczytaj: Zemsta pijanego policjanta! Nie miał litości. Sąd też nie
Polecany artykuł: