Przypomnijmy - ciało zostało odnalezione przez przejeżdżającą osobę, która zainteresowała się leżącym na drodze w miejscowości Sorbin 34-latkiem. Gdy okazało się, że sytuacja jest poważna, o zdarzeniu została poinformowana policja. Na miejsce ruszył patrol.
Niestety, okazało się, że na pomoc jest już za późno, a policja miała różne hipotezy w sprawie śmiercie 24-latka.
- Na ciele mężczyzny nie było widać uszkodzeń, być może zasłabł, mógł też być pod wpływem alkoholu, miał przy sobie butelki z piwem - mówiła nam sierż. sztab. Izabela Romanowska z zespołu prasowego skarżyskiej policji.
Skrupulatna praca śledczych pozwoliła potwierdzić, że do śmierci mężczyzny ktoś się przyczynił. Wtedy rozpoczęła się trwająca kilka tygodni drobiazgowa analiza kieleckiej dochodzeniówki i kryminalnych, która przyniosła wymierne efekty.
- Ostatecznie w minioną środę kryminalni zatrzymali 30 i 32-latka, mieszkańców powiatu skarżyskiego. Dziś usłyszeli oni zarzuty zabójstwa, a miejscowy Sąd Rejonowy zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na najbliższe trzy miesiące - informuje mł. asp. Damian Janus z zespołu prasowego kieleckiej policji.
Polecany artykuł:
Mężczyźni zostali zatrzymani, sąd zadecydował o tymczasowym areszcie. Obaj jednak powinni przyzwyczaić się do widoku zza krat, bowiem grozi im nawet dożywotnia odsiadka!