Przypomnijmy - o skatowanym piesku wrzuconym do wody pisaliśmy w poniedziałek. Ranny, konający pies został wrzucony do rzeki Świśliny, a ledwie żywego pieska znalazł wędkarz, który akurat łowił ryby w pobliżu. Pies miał poważne obrażenia głowy i krwawił z pyska, a co gorsza miał na szyi ciasno zawiązaną smycz. Na szczęście rannemu zwierzakowi udzielono pomocy w przychodni weterynaryjnej. W tym samym czasie policjanci intensywnie szukali sprawcy. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Polecany artykuł:
- Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kunowie ustalili i zatrzymali 65-letniego mężczyznę, podejrzanego o znęcanie się nad zwierzęciem. Zatrzymany w pierwszej chwili nie przyznał się do winy, jednak w trakcie przesłuchania wyjaśnił, że psa dostał od sąsiada i miał się nim zaopiekować - informuje asp. Beata Grubner z ostrowieckiej policji. - po jakimś czasie pies zaczął go denerwować i w minioną sobotę uderzył go kilkakrotnie w głowę a potem wrzucił do rzeki - dodaje.
Polecany artykuł:
Sadysta z Kunowa usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Może spędzić nawet pięć lat za kratkami!