Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, w nocy ze środy na czwartek w jednym z domów w Starachowicach. Funkcjonariusze przybyli na miejsce w związku z awanturą rodzinną, 57-letni mieszkaniec miasta miał stosować przemoc domową. Kiedy policjanci stawili się w mieszkaniu, agresja domownika była wyraźna aż nadto!
- Gdy policjanci dotarli na miejsce i weszli na teren posesji zostali zaatakowani przez mężczyznę, który oddał w ich kierunku strzał z wiatrówki. Mundurowi natychmiast zareagowali i obezwładnili agresora używając wobec niego środków przymusu bezpośredniego. W trakcie zatrzymania mężczyzna dodatkowo znieważał interweniujących policjantów. Na szczęście funkcjonariusze podczas interwencji nie odnieśli żadnych obrażeń w wyniku działania 57-letniego mieszkańca Starachowic - opowiada Paweł Kusiak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.
Obezwładniony agresor był kompletnie pijany - alkomat wskazał dwa promile alkoholu w jego krwi. Teraz awanturnik ze Starachowic musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
CZYTAJ TAKŻE: Pijany traktorzysta staranował ogrodzenie! Po wszystkim wypadł z ciągnika!
- 57-latek odpowie za czynną napaść, znieważenie funkcjonariusza publicznego, oraz za znęcanie. 57-latkowi grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności - podkreśla Paweł Kusiak.