Produkowane w Polsce auto wypadło z jezdni na łuku drogi i uderzył w drzewo. Impet uderzenia doszczętnie zniszczył cały przód osobówki. 74-letni kierowca zginął na miejscu, mimo długiej reanimacji jego życia nie udało się ocalić. W samochodzie podróżowała jeszcze jedna osoba, pasażer trafił do szpitala.
Przed godz 13:00 trasa nr 758 wciąż była zablokowana.