Dzisiaj (4 września) przypada 26. rocznica śmierci st. sierż. Kazimierza Sobczyka, policjanta Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Rejonowej Policji we Włoszczowie, który zginął zakatowany przez pasażerów zatrzymanego przez siebie samochodu. Do tragedii doszło 17 czerwca 1995 roku. Pełniący tego dnia służbę Kazimierz Sobczyk ruszył w pościg za podejrzanym pojazdem. Udało mu się go dogonić, jednak w czasie zatrzymania został brutalnie pobity przez przestępców. Zadane mu obrażenia okazały się śmiertelne. Funkcjonariusz zmarł 4 września 1995 roku. Policjanci nie zapomnieli o swoim koledze. Na portalu isp.policja.pl wspominają go jako "koleżeńskiego i pracowitego, cieszącego się sympatią współpracowników". W pracy st. sierż. Kazimierz Sobczyk miał się odznaczać sumiennością i zdyscyplinowaniem, a do zadań służbowych podchodzić z rzetelnością oraz zaangażowaniem. Tragicznie zmarły funkcjonariusz został również upamiętniony w mediach społecznościowych. - PAMIĘTAMY! St. sierż. Kazimierz Sobczyk zginął na służbie 26 lat temu. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci! - czytamy na twitterowym profilu polskiej policji.
St. sierż. Kazimierz Sobczyk został zakatowany na śmierć. Koledzy o nim nie zapomnieli
2021-09-04
20:38
Dzisiaj (4 września) przypada 26. rocznica śmierci st. sierż. Kazimierza Sobczyka, który pełniąc służbę został zakatowany przez pasażerów zatrzymanego przez siebie samochodu. O tragicznie zmarłym koledze nie zapomnieli policjanci. Kazimierza Sobczyka wspominają jako "koleżeńskiego i pracowitego, cieszącego się sympatią wśród współpracowników".
Autobus MPK wjechał w salon samochodowy