Starachowice. Martwe płody pochowane w pudełkach za 16 zł?

Pochówek martwo urodzonych płodów niekiedy budzi kontrowersje, ale zgodnie z polskim prawem nawet mające kilka tygodni zarodki mogą zostać pochowane na cmentarzu, ponieważ, jak podaje rozporządzenie, za zwłoki "uważa się ciała osób zmarłych i dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży". Centrum Usług Społecznych w Starachowicach, mimo podpisanej umowy z jedną z firm, świadczy te usługi na terenie miasta (jedynie w przypadku martwo urodzonych dzieci, których rodzice zrzekli się praw). CUS Starachowice zleca pochówki starachowickiej spółdzielni socjalnej "Starachowiczanka", która zajmuje się m.in. zamiataniem ulic i pracami porządkowymi, choć do jej zadań należy też administrowanie cmentarzem na terenie miasta. I to właśnie pochówki martwych płodów okazały się kontrowersyjne dla Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic.

Prawnik organizacji skierował do prokuratury pismo o możliwości popełnienia przestępstwa. W zawiadomieniu stwierdzono, że zarówno CUS, jak i Starachowiczanka miały przyczynić się do znieważenie zwłok. Chodzi o wyżej wspomniane drewniane pudełka, w których chowane są płody. Stowarzyszenie wskazało, że rzeczone pudełka to nie trumny, lecz opakowania na biżuterię, do których dodawano nożyczki w tzw. gratisie. Przedstawiciele miasta podkreślają, że w działaniu nie ma nic złego, pudełka nie są zdobione ani lakierowane, przez co nie stwarzają żadnego zagrożenia dla środowiska i są biodegradowalne. Jak podkreślono, powodem wyboru tego rozwiązania była cena.

- Pierwszy pochówek zlecony został w styczniu 2019 r. Zakładowi Pogrzebowemu Charox, a koszt tego pochówku wyniósł 1 208,52 zł. W związku z tak dużą ceną zdecydowaliśmy się przeprowadzić rozeznanie rynku w celu znalezienia podmiotu, który wykona tę usługę taniej. Takim podmiotem okazała się Spółdzielnia Socjalna Starachowiczanka, która zgodnie ze swoim statutem i klasyfikacją działalności PKD jako zarządca i administrator cmentarza komunalnego posiada wszelkie uprawnienia do sprawiania pogrzebów - wyjaśnia Aneta Gołębska, zastępca dyrektora Centrum Usług Społecznych w Starachowicach.