Zaginięcie seniorki zgłosił w środowy wieczór jej syn, który akurat przebywał na wczasach. Jak poinformował, otrzymał telefon od zaniepokojonych sąsiadów, że od wtorku nie widzieli jego matki. 80-latka mogła znajdować się w niebezpieczeństwie. Funkcjonariusze wsparci przez strażaków natychmiast zaczęli poszukiwania, które zakończyły się około północy.
Polecany artykuł:
- Przed północą w odległości około 500 metrów od zabudowań odnaleziono 80-latkę. Po udzieleniu niezbędnej pomocy medycznej, kobieta w rozmowie z policjantami przyznała, że wybrała się do lasu na grzyby, po czym opadła z sił, upadła i nie mogła się podnieść. Pomoc przyszła w ostatniej chwili ponieważ tej nocy nad gminą Pierzchnica przeszła burza z ulewnym deszczem - informuje Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Polecany artykuł:
Dzięki trosce sąsiadów środowe grzybobranie nie zakończyło się nieszczęśliwie dla starszej kobiety spod Kielc.