Zgodnie z komunikatem MEN, Kuratoria Oświaty w całym kraju dostały polecenie dotyczące zbierania informacji o wszelkiej aktywności uczniów oraz nauczycieli podczas protestów kobiet, które ministerstwo zdecydowanie potępia. Zdaniem ministra Przemysława Czarnka i jego świty, strajk kobiet to istne zgorszenie i poważne zagrożenie dla moralności młodzieży. Czytając komunikat ministerstwa można odnieść wrażenie, że MEN widzi w strajkach oburzonych decyzją Trybunału Konstytucyjnego osób niemalże Sodomę i Gomorę.
- Nie ma także naszej zgody na zachęcanie dzieci oraz młodzieży do chuligańskich i wulgarnych zachowań. Nie ma zgody na to, aby uczniowie zachowywali się w taki sposób - grzmi MEN i jednocześnie zapowiada poważne konsekwencje dla "niepokornych" nauczycieli. - Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem.
Komunikat wprost zbulwersował kieleckiego radnego Michała Brauna, który zdecydował się wystosować list otwarty do prezydenta Kielc Bogdana Wenty i jego zastępcy Marcina Różyckiego.
- Nie może być zgody samorządu na ingerencję Ministerstwa w prywatność młodzieży oraz kadry pedagogicznej. Co więcej szkoły powinny zachęcać młodych do aktywności społecznej i zaangażowania obywatelskiego. Jeżeli Świętokrzyski Kurator Oświaty zwróci się o przekazanie szczegółowych informacji na temat aktywności uczniów w Kielcach oraz sposobu spędzania czasu wolnego przez nauczycieli, proszę o nieprzekazywanie żądanych informacji. Samorządy stanowią dziś ostatni bastion walki o demokratyczny ład w Polsce i muszą zatrzymać autorytarne zapędy władzy - podkreśla Michał Braun i dodaje. - Minister edukacji Przemysław Czarnek grożąc nauczycielom oraz związkom ich zrzeszających, a także zapowiadając kary finansowe dla uczelni wyższych wypacza konstytucyjne zasady (...) i ośmiesza sprawowany przez siebie urząd - nie ma wątpliwości Michał Braun.