Końskie. Strażacy ochotnicy wzniecali pożary i sami je gasili
Za serie pożarów w gminie Gonczarów odpowiadają strażacy ochotnicy z jednej z lokalnych ochotniczych straży pożarnych - informuje policja w Końskich. Do wszystkich zdarzeń doszło w czerwcu ub.r., a ogień podkładano w pustostanach, stodołach i na nieużytkach, co doprowadziło do strat w wysokości ok. 250 tys. zł. Policjanci ustalili, że za pożary odpowiada czterech mężczyzn w wieku 21-40 lat, w tym trzech druhów. Strażacy ochotnicy brali również udział w wielu akcjach gaśniczych, do których wcześniej sami doprowadzili. Wobec 21-, 22- i 38-latka zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i policyjnego dozoru, a do tego zakazano im również opuszczania kraju.
- 40-latek usłyszał liczne zarzuty uszkodzenia mienia znacznej wartości. Za te przestępstwa grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. W oczekiwaniu na wyrok mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami, ponieważ sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. W tym czasie prokurator i policyjni detektywi będą prowadzili śledztwo, zbierali dalsze dowody oraz weryfikowali wyjaśnienia podejrzanego - informuje Komenda Powiatowa Policji w Końskich.
Funkcjonariusze weryfikują także, czy zatrzymani mężczyźni nie mają związku z pożarami, do których dochodziło kilka lat temu na terenie powiatu koneckiego.