Czarny dym dostrzegli obserwatorzy na dwóch wieżach: nr 956 z Nadleśnictwa Suchedniów i z wieży 955 z Nadleśnictwa Skarżysko. Aby zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia, zdecydowano o zrzucie. Na nielegalne ognisko i palacza spadły hektolitry wody. Pilot podczas akcji zrobił zdjęcie sprawcy, później mężczyzna został ukarany mandatem.
Dzięki szybkiej interwencji leśników, ogień nie ogarnął lasu. Ze względu na suchą aurę pożar mógłby mieć tragiczne konsekwencje. Ukarany mandatem miłośnik nielegalnych ognisk może mówić o sporym szczęściu. Nie został obciążony kosztem akcji gaśniczej, która kosztuje - jak wylicza Piotr Fitas z Nadleśnictwa Suchedniów - aż 9 tysięcy zł.