Do zdarzenia doszło w czwartek 7 listopada przed południem. Jeden z pracowników kieleckiej firmy remontowej zszedł na dół, by wybrać osuwający się piach. W pewnym momencie runął na niego fragment ziemi.
- Na odcinku remontowanej drogi pracowała firma remontowa z Kielc. Jeden z mężczyzn znajdował się w wykopanym rowie, zabezpieczał ręcznie, za pomocą szpadla jedną z rur gazowych - relacjonuje sierż. sztab. Izabela Romanowska ze skarżyskiej policji. - W pewnym momencie ziemia obsypała się i przysypała stojącego mężczyznę - dodaje.
Oprócz mężczyzny w wykopie na zewnątrz pracował również operator koparki. Według ustaleń policji praca urządzenia nie miała wpływu na uszkodzenie instalacji. Doprowadził do tego pracujący manualnie 24-latek.
Dzięki wspólnym działaniom ekipy remontowej i świadków mężczyzna został odkopany i wydobyty na powierzchnię.
Pechowy fachowiec uskarżał się na ból okolic miednicy i nogi, został zabrany do lekarza, gdzie udzielono mu fachowej pomocy.