Ciało zostało odnalezione przez przejeżdżającą osobę, która zainteresowała się leżącym na drodze w miejscowości Sorbin 34-latkiem. Gdy okazało się, że sytuacja jest poważna, o zdarzeniu została poinformowana policja, a na miejsce ruszył patrol.
Do niedającego oznak życia mężczyzny ruszyli ratownicy i policja. 34-latek leżał na jezdni, obok stał jego rower. Było już za późno na pomoc, lekarz stwierdził zgon. Przyczyny śmierci mężczyzny jeszcze nie są znane, policja bierze pod uwagę różne hipotezy.
- Na ciele mężczyzny nie było widać uszkodzeń, być może zasłabł, mógł też być pod wpływem alkoholu, miał przy sobie butelki z piwem - mówi sierż. sztab. Izabela Romanowska z zespołu prasowego skarżyskiej policji. - Niewykluczone też, że do śmierci mężczyzny doszło z powodu późnej pory - dodaje.
Polecany artykuł:
Śledczy aktualnie wyjaśniają przyczyny i przebieg tragedii. W miejscu, gdzie znaleziono ciało 34-latka nie było monitoringu, nie ma też świadków.