Ciało zostało odnalezione na trudno dostępnym, bagnistym terenie. Funkcjonariusze natrafili na zwłoki dzięki dronowi i węchowi psa policyjnego.
Starszy mężczyzna wyszedł ze swojego domu w piątek 29 listopada, od tego czasu nie było z nim kontaktu.
Gdyby nie użycie najnowszej technologii, policja miałaby trudności ze zlokalizowaniem ciała. 90-latek w momencie śmierci znajdował się na podmokłym terenie. Pierwszy trop starszego mężczyzny złapał pies, później pomógł obraz z kamery.
Polecany artykuł:
Teraz służby będą ustalać, jaka była bezpośrednia przyczyna śmierci 90-latka i kiedy do niej doszło.