Leżącego mężczyznę zauważył przechodzień ok. godz. 8:00. 47-latek poinformował, że wypadł z okna na 5. piętrze, po czym stracił przytomność. Na miejsce natychmiast zostali wezwani ratownicy.
Polecany artykuł:
- Ratownicy przywrócili funkcje życiowe u 47-latka, ale mimo ich wysiłków życia mężczyzny nie udało się uratować. Ranny zmarł około godziny 10 - mówi sierż. szt. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji. - Sprawdziliśmy jego mieszkanie, okazało się, że drzwi są zamknięte, okno rzeczywiście było uchylone - dodaje.
Policja podejrzewa, że przedświąteczna tragiczna śmierć 47-latka była nieszczęśliwym wypadkiem lub targnięciem się na własne życie.