Politycy PiS złożyli kwiaty pod pomnikiem Przemysława Gosiewskiego. W związku z obostrzeniami, tragicznie zmarłego ministra upamiętniła skromna delegacja, która jednak nie szczędziła pięknych słów pod adresem Gosiewskiego. Szczególnie wzruszająco wypowiedział się Krzysztof Lipiec.
- Jako człowiek nie stąd ukochał ziemię świętokrzyską, dlatego jesteśmy mu winni pamięć i cześć. To, że jesteśmy dziś przed pomnikiem śp. premiera Przemysława Gosiewskiego, będzie świadectwem naszego dziękczynienia za wszelkie dobro, które uczynił piastując bardzo wysokie stanowiska w polskim rządzie oraz to, co uczynił dla ziemi świętokrzyskiej - mówił Krzysztof Lipiec.
Krzysztofowi Lipcowi towarzyszyli przewodniczący Sejmiku Andrzej Pruś oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Kielce Jarosław Karyś, którzy również podkreślali zasługi Przemysława Gosiewskiego dla regionu i miasta.
Przemysław Gosiewski - kim był?
Przemysław Gosiewski był jedną z 96 ofiar śmiertelnych katastrofy smoleńskiej. Po śmierci został upamiętniony również i w Świętokrzyskiem. W czerwcu 2010 roku na kieleckiej katedrze zawisła tablica ku pamięci polityka, rok później w Końskich tablicę upamiętniającą tragiczną śmierć 96 pasażerów Tu-154 odsłoniła jego żona Beata. W październiku ubiegłego roku w centrum Kielc stanął pomnik Przemysława Gosiewskiego. W uroczystym odsłonięciu monumentu uczestniczyli m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie zabrakło również członków rodziny zmarłego polityka.
Prywatnie Przemysław Gosiewski był rozwodnikiem, z pierwszą żoną Małgorzatą miał syna, z drugą żoną Beatą, z którą małżeństwo przetrwało do śmierci, doczekał się syna i córki.