Do zuchwałej kradzieży doszło we wtorek, oszust wszedł do mieszkania starszej kobiety i podał się za pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Podczas rozmowy nieuczciwa osoba przekonała staruszkę, e może otrzymać dofinansowanie do pogrzebu z unijnych środków. Wystarczyło tylko pokazać kilka dokumentów...
- Fałszywy urzędnik poprosił o przedstawienie dokumentów świadczących o dochodach. Kobieta pokazała „urzędnikowi” odcinki z renty oraz pieniądze, którymi dysponowała. Kiedy właścicielka mieszkania zajęta była wykonywaniem poleceń mężczyzny, on wykorzystał jej chwilową nieuwagę i ukradł oszczędności. 88-latka straciła 6000 złotych - relacjonuje asp. Ewelina Wrzesień, oficer prasowa ostrowieckiej policji.
Policja aktywnie działa, by jak najszybciej odnaleźć oszusta. Funkcjonariusze podkreślają, że "repertuar" nieuczciwych osób jest coraz szerszy. Podają się między innymi za: wnuczków, kominiarzy, hydraulików czy właśnie urzędników.
- Pamiętajmy! Jeżeli obca osoba przedstawi się, jako pracownik jakiejkolwiek instytucji, mamy prawo zażądać przedstawienia stosownej legitymacji. Możemy także telefonicznie sprawdzić, czy dana instytucja wysyłała do nas swojego pracownika. Poprośmy o obecność w czasie wizyty takiego fachowca w naszym mieszkaniu kogoś z członków rodziny lub zaufanego sąsiada - podkreśla Ewelina Wrzesień z ostrowieckiej policji.