Serce pęka

W jednej chwili zginęło 5 weselników. Ernest stracił całą rodzinę. Ta tragedia łamie serce

2024-06-01 4:26

Piękna uroczystość zakończyła się wielką tragedią. W fiata punto, którym podróżowali weselnicy wracający z imprezy wjechać miał mercedes kierowany przez (jak wynika z ustaleń śledczych) kierowcę, który był pijany i pod wpływem narkotyków. Fiatem wracało sześć osób. Przeżyła jedna. Ernest stracił najbliższych.

Do dramatycznego wypadku doszło 28 maja 2023 we wsi Boksycka niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego. Drogą krajową nr 9 z wesela wracała rodzina sześciu osób: senior rodu Zenon R. (+72 l.), jego syn Paweł (+43 l.), synowa Agnieszka (+38 l.), syn Adrian (+19 l.) z przyjaciółką Kasią (+18 l.) oraz 16-letni wtedy Ernest. Przeżyłą tylko jedna osoba. Ernestr stracił wszytskich. Jak doszło do tragedii?

Z ustaleń śledczych wynika, że w osobowe punto, którym podróżowała rodzina wjechać miał Piotr M., który prowadził mercedesa. Na łuku drogi miał stracić panowanie nad autem, które w konsekwencji zjechało na przeciwległy pas i czołowo uderzyło w punto.

- Cudowni ludzie. Rodzinni, trzymali się razem - w rodzinnej wsi, skąd pochodziły ofiary tego tragicznego wypadku nikt nie mógł uwierzyć w to, co się stało. 

Wypadek w Bokscyce. Sprawca pijany i pod wpływem narkotyków

W kwietniu 2024 do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko kierowcy. Okazało się, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu we krwi, a także był pod wpływem narkotyków: kokainy i marihuany. Śledczy ustalili, że przekroczył prędkość o co najmniej 97 km/h. Piotr M. będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym spowodowany po alkoholu i pod wpływem narkotyków. Grozi mu do 18 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają