Do śmierci człowieka doprowadził pechowy zbieg okoliczności. 36-letni pieszy wyszedł na drogę zza zaparkowanego na poboczu busa, ale w tym samym momencie po ulicy jechało osobowe renault. Kierowca auta nie miał szans, by dostrzec pieszego.
Polecany artykuł:
36-latek zginął na miejscu, kierowca renault był trzeźwy.
Polecany artykuł: