Do wypadku doszło w środę ok. godz. 10:30 w miejscowości Dąbrowa. Policja wstępnie ustaliła, że 24-latka za kierownicą forda z nieznanych przyczyn zjechała na przeciwległy pas, po czym doszło do zderzenia z volkswagenem prowadzonym przez 37-letniego mężczyznę. W wypadku ucierpiała 24-latka i jej 1,5-roczny synek. Chłopczyk wraz z mamą trafili do szpitala.
- Stan poszkodowanych nie zagraża życiu. Kierowcy byli trzeźwi, droga będzie zablokowana przez kilka godzin - relacjonował na gorąco Paweł Kusiak, oficer prasowy starachowickiej policji.
W akcji ratunkowej uczestniczyli strażacy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej oraz strażacy-ochotnicy z Pawłowa.