O braku działającego basenu w Sandomierzu poinformowało Radio Kielce. Dyrektor MOSiR - jednostki zarządzającej obiektami rekreacyjnymi przyznał, że drewniana konstrukcja basenów jest już mocno zbutwiała, a na jej renowację nie ma pieniędzy. Jak dodał nie odważyłby się tam wpuścić ludzi. Sprawa zostanie poruszona podczas najbliższej sesji rady miasta. Interpelację zamierza złożyć radny Andrzej Bolewski, prezes Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego „Sandomierz”.
Polecany artykuł:
- Baseny na osiedlu przy hucie miały przez całe wakacje pełne obłożenie, cieszyły się dużą popularnością dzieci, młodzieży i dorosłych z całego miasta, nie tylko z prawobrzeżnej części Sandomierza. Zarabiały na siebie, dlatego warto zastanowić się nad możliwością wymiany lub renowacji konstrukcji drewnianej - podkreśla radny w rozmowie z Radiem Kielce.
Tymczasem koszt remontu to aż 100 tys. zł, a w kolejce czekają inne pilne inwestycje, m.in.: rozbudowa biblioteki, montaż oświetlenia ledowego na ulicach miasta, czy modernizacja stadionu. Burmistrz Marcin Marzec nie wyklucza jednak, że powstaną mniejsze, mobilne baseny, w planach też jest renowacja pływalni krytej.