40-latek ze Stopnicy był prawdziwym utrapieniem dla swojej rodziny. Policjanci mieli z nim masę kłopotów, mężczyzna wciąż nękał żonę i innych domowników, mimo że w ogóle nie miał prawa znajdować się w pobliżu bliskich.
Polecany artykuł:
- Stopniccy policjanci prowadzili sprawę 40-letniego mężczyzny podejrzanego o stosowanie przemocy domowej. Podczas jednej z interwencji mundurowi wydali mężczyźnie nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania i jego bezpośredniego otoczenia oraz zakaz zbliżania się. Pomimo tego mężczyzna uporczywie nękał swoją żonę, śledził ją i nie dawał spokoju. Stosował wobec niej także groźby. Jeżdżąc za swoją żoną, mężczyzna niejednokrotnie kierował motorowerem będąc w stanie nietrzeźwości - opowiada Tomasz Piwowarski, rzecznik buskiej policji.
Sąd nie miał pobłażania dla zachowania 40-latka. Mężczyzna za popełnione przestępstwa usłyszał wyrok dwóch lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
- Wczoraj policjanci z komisariatu w Stopnicy zatrzymali i doprowadzili mężczyznę do zakładu karnego. Teraz będzie miał sporo czasu na przemyślenie swojego zachowania - podkreśla oficer prasowy policji w Busku-Zdroju.