Policja

i

Autor: mat. policji

Zatrzymał samochód przy policjantach, bo miał "omamy". Finał tej sprawy zaskakuje!

2020-03-06 10:44

Takiej interwencji świętokrzyscy policjanci dawno nie mieli. Do funkcjonariuszy w Świętej Katarzynie podjechał 26-letni mężczyzna, który twierdził, że ma "omamy" i nie wie co się dzieje. Finał tej sprawy jest zaskakujący.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 18.00. Policjanci z kieleckiej drogówki kontrolowali ruch w miejscowości Święta Katarzyna. W pewnym momencie do mundurowych podjechał osobowy seat, zza kierownicy którego wysiadł 26- latek. Mieszkaniec gminy Górno powiedział funkcjonariuszom, że dzieje się z nim coś niedobrego. Kierowca twierdził, że nie wie co się z nim dzieje i ma omamy.

Policjanci szybko nabrali podejrzeń, że nie alkohol czy stan zdrowia może być przyczyną takiego zachowania. Podejrzewali, że 26- latek mógł zażywać wcześniej narkotyki. Ich przypuszczenia potwierdził tester, który wykazał, że mężczyzna najprawdopodobniej był pod wpływem amfetaminy. Kierowcy została pobrana krew do badań. Mężczyźnie grożą dwa lata więzienia. Ma szczęście, że jego "wizje" nie doprowadziły do tragedii na drodze.

Obrączkowanie ptaków w Kielcach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki