Do dramatu na drodze w Pacanowie doszło w poniedziałkowy poranek o zmroku, około godziny 6:00. Policjanci wstępnie ustalili, że 33-letni kierowca ciężarowej scanii zatrzymał się przed światłami, by poczekać na zielone, to samo uczynił 43-letni kierowca kolejnej scanii. Po chwili w stojący pojazd wjechała kolejna ciężarówka marki renault. To właśnie trzecie auto zostało uszkodzone w największym stopniu, szoferka pojazdu była kompletnie zniszczona. Do akcji skierowano trzy zastępy strażaków z Buska oraz druhowie z jednostek ochotniczych w Pacanowie i Ratajach Karskich. Na ratunek ruszył ponadto ciężki wóz ratownictwa drogowego z Kielc. W miejscu wypadku działało 20 strażaków.
CZYTAJ TEŻ: Ponad 14 kilogramów narkotyków w rękach policji! 34-latek w areszcie!
Priorytetem akcji ratunkowej była pomoc zakleszczonemu w rozbitym aucie kierowcy. Aby wydostać go na zewnątrz strażacy użyli ciężkiego sprzętu hydraulicznego. Niestety, mężczyzna nie przeżył wypadku, lekarz stwierdził zgon poszkodowanego, a policjanci ustalili, że zmarły to 39-letni mieszkaniec Łodzi.
Po wypadku na krajowej trasie nr 73 trwały poważne utrudnienia. Dopiero przed godziną 16:00 droga została odblokowana.