O ciele pływającym w zbiorniku wodnym zostali poinformowani policjanci, którzy poprosili o pomoc strażaków z jednostek w Końskich i miejscowej OSP. Druhowie poinformowali o akcji w mediach społecznościowych. Zwłoki znajdowały się w pobliżu tamy, dryfowały na powierzchni w miejscu, gdzie maksymalna głębokość nie przekracza trzech metrów.
Ciało zostało wydobyte na brzeg, na jakąkolwiek pomoc było już za późno. W międzyczasie policjanci dotarli do auta zmarłego, które było pozostawione na pobliskim parkingu. Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci mężczyzny.
Polecany artykuł: