W piątek (1 listopada) wieczorem sąsiedzi anonimowo zgłosili, że w jednym z mieszkań słychać krzyki, płacz dziecka i wyzwiska. Na miejsce pojechały dwie policjantki. W mieszkaniu zastały ojca i matkę pięciomiesięcznego chłopca – przekazała PAP nadkom. Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Policjanci od razu zauważyły, że coś jest nie tak. - Dziecko zachowuje się bardzo podejrzanie, głośno płacze i ma zasinienia w okolicach głowy, w związku z czym na miejsce wezwały karetkę pogotowia - dodała nadkom. Kosiec.
Czytaj też: Piekło w rodzinie zastępczej. Koszmarne fakty wyszły na jaw na wakacjach
Lekarz pogotowia podjął decyzję, aby chłopca przetransportować do szpitala, gdzie obecnie jest hospitalizowany. Rodzice w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. - Matka dziecka miała niespełna pół promila, ojciec prawie promil. Oboje przebywają w policyjnym areszcie. Czekamy na opinię biegłego co do obrażeń tego chłopca. Powiadomiona jest Prokuratura Rejonowa w Koszalinie, prokurator podejmie decyzję co dalej - dodała. Ojciec dziecka ma 33 lata, matka 31 lat.