"Trwają poszukiwania obiektu powietrznego przypominającego balon. W przypadku jego znalezienia nie podnoś, powiadom najbliższy posterunek Policji" - poinformowało w sobotę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w SMS-ie wysłanym do mieszkańców trzech województw. Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej: "Dowódca Operacyjny podjął decyzję o uruchomieniu dyżurnych sił Wojsk Obrony Terytorialnej do poszukiwania obiektu". Podejrzany obiekt, który miał nadlecieć z kierunku Białorusi, był ostatnio widziany w okolicach Rypina w woj. kujawsko-pomorskim i został utracony. Poszukiwania obiektu rozpoczęły Wojska Obrony terytorialnej.
Następnego dnia, w niedzielę, 14 maja, na prywatnej posesji w miejscowości Biskupice w gminie Biały Bór natrafiono na szczątki obiektu przypominającego balon. Znalazła go mieszkanka wsi.
Kobieta natychmiast powiadomiła o niecodziennym znalezisku policję.
- Potwierdzam, że na terenie gminy Biały Bór spadł niezidentyfikowany obiekt - informuje w rozmowie z "Super Expressem" st. asp. Anna Matys z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. - Niestety nie możemy udzielić żadnych szczegółowych informacji.
Znalezisko zostało zabezpieczone i będzie badane pod kątem jego pochodzenia. Wszystko wskazuje jednak na to, że był to fałszywy alarm i nie jest to tajemniczy obiekt, który miał przylecieć z Białorusi.
- Wiem tylko, iż jedna z mieszkanek po alercie RCB znalazła na swoim polu resztki jakiejś instalacji, a po działaniu WOT i policji ustalono, że to resztki balonu meteorologicznego, a nie tego szukano - mówi "Super Expressowi" burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski.
Poszukiwania zaginionego obiektu trwają więc nadal.