W sobotę wieczorem oficer dyżurny świdwińskiej policji otrzymał informację o kierującym motorowerem, który jadąc środkiem jezdni uszkodził jadący prawidłowo samochód osobowy.
Kierowca pojazdu zatrzymał się po czym dokonał ujęcia obywatelskiego motorowerzysty. Ten ostatni po tym jak puścił kierownicę nie mógł ustać na własnych nogach.
Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że kierujący motorowerem miał prawie 3 promile. Co więcej! 59-latek był trzykrotnie prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości.
Kryminalni przygotowywali materiał dowodowy pozwalający na rozpatrzenie tej sprawy w trybie przyśpieszonym. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut i trafił na salę sadową.
Sędzia uznał go winnym zarzucanego mu czynu i wymierzył karę siedmiu miesięcy pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 10.000 zł.