"Potrącił ciężarną kobietę"
Do zuchwałego oszustwa doszło w minioną sobotę, 16 grudnia, w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie). Po raz kolejny rodzicielska miłość i emocje wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem, co skończyło się prawdopodobnie bezpowrotną utratą oszczędności całego życia.
- Telefon z wołaniem o pomoc od swojego syna odebrała seniorka ze Szczecinka. Stojący obok mąż przysłuchiwał się prowadzonej konwersacji - informuje st.asp. Anna Matys ze szczecineckiej policji. - Kobieta dowiedziała się, że jej syn przebywający na terenie Niemiec spowodował wypadek na przejściu dla pieszych, w którym ucierpiała ciężarna kobieta.
Na drodze sprawcy zdarzenia, któremu mogło grozić 16 lat pozbawienia wolności miała stanąć Polka pracująca w niemieckiej policji, która zaoferowała mu pomoc. Warunkiem było wpłacenie kaucji w wysokości 300 tysięcy złotych.
Seniorka straciła ponad ćwierć miliona
- Oszustka podająca się za policjantkę poinstruowała seniorkę co ma zrobić, a żeby nie fatygować ich do komendy, do domu przyszła kobieta, która bez słowa odebrała przygotowaną torbę z pieniędzmi - dodaje st.asp. Anna Matys. - Po wizycie nieznajomej kobiety seniorka zadzwoniła do syna, który z wielkim zaskoczeniem zaprzeczył uczestnictwa w takim zdarzeniu.
W ten sposób starsza kobieta straciła ponad 270 tysięcy złotych, których najprawdopodobniej już nie odzyska.
Jak się okazało, nie był to jedyny taki incydent, do którego doszło w tym samym dniu.
- Na szczęście w pozostałych dwóch przypadkach oszuści mieli mniej szczęścia a seniorzy szybko powiadomili szczecinecką policję - dodaje st.asp. Anna Matys.
Rozmawiajmy i ostrzegajmy!
Policjanci apelują, by ostrzegać starszych bliskich przed grożącym im niebezpieczeństwem. Zbliżające się święta i rodzinne spotkania są świetną okazją do prowadzenia ciekawych rozmów np. na temat bezpieczeństwa seniorów. "Jednak nie czekając na to aż uprzedzą nas oszuści, zadbajmy byśmy to my jako pierwsi przypomnieli naszym bliskim by nie przekazywali pieniędzy nieznajomym osobom, nawet jeśli będzie to w trosce o nasze życie i zdrowie" - informuje policja.