"Postraszenie" skończyło się tragedią
Do tragicznego zdarzenia doszło w czerwcu 2021 roku. Był wczesny sobotni wieczór. Około godziny 19:00 przed dom zajechał bus, z którego wysiadło kilku zamaskowanych napastników i zaatakowało mieszkańców domu. Następnie próbowali ukraść samochód stojący na podwórku. W tym momencie przed dom wyszła 60-letnia Maria Ł., która została potrącona przez cofający pojazd. Zginęła na miejscu.
Jak ustalono, brutalny napad miał być tylko próbą "nastraszenia" domowników, wynikającą z zemsty na tle uczuciowym. Aleksandra R., córka jednego z zaatakowanych mężczyzn miała zerwać wcześniej ze swoim chłopakiem Arturem S. i wyprowadzić się od niego. Oboje znali się od około 2 lat i mieszkali w Kołobrzegu. W powrocie do domu pomagali jej członkowie rodziny. Podczas wyprowadzki doszło do awantury. Artur S. postanowił się więc zemścić na rodzinie swojej już byłej dziewczyny. Mężczyzna postanowił namówić do udziału w zemście swojego brata z Bydgoszczy, 19-letniego Łukasza B. Ten przyjechał do Kołobrzegu ze swoim kolegą. Tam, na plaży poznali dwóch przypadkowych mężczyzn, mieszkańców Śląska. Wspólnie obmyślili plan, by zastraszyć rodzinę Aleksandry. Nie podejrzewali jednak, że sytuacja nabierze niespodziewanego obrotu, tragicznego w skutkach.
Gdy mężczyźni zajechali do rodzinnej wsi dziewczyny, przed domem zastali jej ojca, który grillował wspólnie ze swoim kuzynem. Zaatakowali. Pobili, grozili nożem, związali jednego z mężczyzn. Następnie postanowili ukraść samochód. Tylko jeden z nich potrafił jeździć, więc wsiadł za kierownicę mercedesa. Był to brat Artura S. 19-latek nie potrafił jednak poradzić sobie z wrzuceniem wstecznego biegu. Gdy w końcu mu się to udało, okazało się, że na drodze stanęła babcia dziewczyny, Maria Ł. 60-letnia kobieta została dosłownie przejechana. Zginęła na miejscu z powodu odniesionych obrażeń głowy i szyi. Napastnicy uciekli pieszo z miejsca zdarzenia. Szybko jednak zostali zatrzymani.
W sprawie zatrzymano łącznie pięciu mężczyzn. Jak informowała Prokuratura Rejonowa w Białogardzie "podejrzani zeznali, że chcieli ukraść samochód ojcu dziewczyny, trochę postraszyć tę rodzinę".
Wyrok już wkrótce
Wszyscy trafili do aresztu i usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem noża. Łukasz B. usłyszał zarzut zabójstwa, natomiast Artur S, który zlecił napad, odpowie za podżeganie. Rok temu cała piątka stanęła przed Sądek Okręgowym w Koszalinie. Blisko dwa lata od tragicznych zdarzeń, we wtorek, 25 kwietnia 2023 roku proces dobiegł końca. Oskarżeni usłyszeli mowy końcowe.
Prok. Rafał Bajor z Prokuratury Rejonowej w Białogardzie żąda kary 14 lat pozbawienia wolności dla Łukasza B., natomiast dla pozostałych oskarżonych 5 lat więzienia. Wyrok zostanie ogłoszony na początku maja 2023 r.