Zatrucie czadem

"Cichy zabójca" zaatakował w Wigilię. Nie żyje jedna osoba

Wigilijny wieczór zamienił się w niewyobrażalną tragedię. W mieszkaniu przy ul. Mickiewicza w Koszalinie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. Niestety "cichy zabójca" pochłonął jedną ofiarę śmiertelną. Do szpitala trafiła dwójka dzieci.

Śmiertelne zatrucie czadem w Koszalinie

Do zdarzenia doszło 24 grudnia, po południu. Służby zostały wezwane na ul. Mickiewicza, gdzie doszło do zatrucia czadem.

- W mieszkaniu przebywało łącznie pięć osób: trzy dorosłe i dwoje dzieci - informuje asp. Dariusz Schacht, rzecznik prasowy Zachodniopomorskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Pomimo prowadzonej przez ratowników medycznych i strażaków resuscytacji nie udało się ocalić życia kobiety, która zatruła się tlenkiem węgla.

Jak dodaje strażak, resuscytacja kobiety trwała do ok. godziny 17:40.

Do szpitala została przewieziona dwójka dzieci, natomiast pozostałe dwie osoby dorosłe nie wymagały pomocy medycznej.

Na miejscu działania prowadziły dwa zastępy straży pożarnej.

Jak uniknąć zatrucia czadem?

Tlenek węgla nie bez powodu nazywany jest "cichym zabójcą". Nie ma zapachu, więc nie da się go w porę wyczuć, a skutki mogą być tragiczne. Strażacy zalecają regularne przeglądy pieców, a także montaż czujników czadu, które kosztują niewiele, a mogą zapobiec nieszczęściu.

Czad

i

Autor: RCB Czad
Znasz zasady pierwszej pomocy?
Pytanie 1 z 10
Obowiązek udzielenia pomocy ofiarom wypadku dotyczy:
Czujniki dymu i czadu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają