W czwartek, 12 grudnia, po godz. 18:30 służby ratunkowe interweniowały w budynku przy ulicy Prusa w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie). W jednym z mieszkań stwierdzono wysokie stężenie tlenku węgla. Pomiar dał odczyt rzędu 459 ppm, czyli bardzo wysoki.
Do szpitala z objawami podtrucia czadem trafiły cztery osoby - dwoje dorosłych i dwójka dzieci. Wszyscy byli przytomni, jednak wymagali dalszych badań.
O zagrożeniu zaalarmował mieszkańców czujnik tlenku węgla zainstalowany w lokalu. Czad nie bez powodu nazywany jest "cichym zabójcą". Jest bezbarwny, bezwonny i bardzo niebezpieczny dla życia i zdrowia. Dlatego tak ważne jest instalowanie czujników, które w porę wykryją jego obecność.
Czujnik czadu to niewielkie urządzenie, które kosztuje niewiele, a może uratować życie. Służby apelują, by instalować czujniki tlenku węgla w lokalach, w których znajdują się piece lub instalacje grzewcze zasilane gazem.