
25 lutego, przed południem w mieszkaniu Joanny H. dokonano przerażającego odkrycia. Kobieta była martwa, a ślady na jej ciele wskazywały, że została zamordowana. Ciało kobiety znalazła jedna z bliskich osób. O przerażającym odkryciu zawiadomiła policję. Na miejscu niemal natychmiast pojawili się funkcjonariusze. Wszystko wskazywało, że doszło do zbrodni.
Sąsiedzi zmarłej kobiety są wstrząśnięci i nie mogą uwierzyć w to, co się stało.
- Była bardzo miła, uczynna, pomagała wszystkim dookoła. Bardzo mi jest jej szkoda - mówiła reporterowi "Super Expressu" Ilona Jabłońska, sąsiadka pani Joanny.
Trwa ustalanie okoliczności, w jakich doszło do zabójstwa. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano w tej sprawie jedną osobę.
- Na terenie gminy Borne Sulinowo zatrzymano mężczyznę - poinformowała we wtorek wieczorem asp. sztab. Anna Matys ze szczecineckiej policji. - Czynności pod nadzorem prokuratora zostaną przeprowadzone w dniu jutrzejszym.
Według nieoficjalnych informacji, zatrzymanym jest syn kobiety, który był poszukiwany od momentu znalezienia jej ciała, w celu ustalenia, czy miał jakikolwiek związek z tym zdarzeniem. W środę mężczyzna zostanie przesłuchany.
Ciało zmarłej kobiety zostało przekazane do sekcji zwłok, która ustali szczegółowe przyczyny jej śmierci.