– Skutki są dramatyczne, nawet jak na katastrofę w ruchu lądowym, dwie osoby nie żyją, kilkanaście rannych. Te skutki są tragiczne – mówi sędzia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, Maciej Żelazowski. Sprawa wróciła na wokandę, bo od wcześniejszego wyroku odwołali się zarówno prokurator, obrońcy oskarżonego, jak i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej. Kwestionowany był wymiar wymierzonej kary w kwestii pozbawienia wolności oraz zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeśli Mariusz N. liczył na niższy wyrok, to mógł się rozczarować.
Chodzi o katastrofę w Słowinie (woj. zachodniopomorskie), w której zginęło dwoje uczniów. Do tragedii doszło 17 kwietnia 2018 r. przed godz. 16.00 na drodze krajowej nr 37. Ciężarówka kierowana przez Mariusza N. zderzyła się z autobusem liniowym, którego większość pasażerów stanowili uczniowie Zespołu Szkół Morskich w Darłowie. Na 23 osoby biorące udział w wypadku, 14 było uczniami ZSM. Dwoje z nich zmarło – 20-latek i 19-latka. 17 osób zostało rannych, w tym jedna ciężko. Mariusz N. w chwili wypadku był trzeźwy.
Sąd Okręgowy w Koszalinie 10 marca 2021 roku skazał Mariusza N. na trzy lata i osiem miesięcy więzienia za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym oraz orzekł wobec niego 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wszystkich kategorii posiadanych w dokumencie prawa jazdy.
– Trudno powiedzieć rodzinom osób, które zginęły „zdarzyło się, taki pech”, tak nie można. To jest naruszenie zasad, osoba kierująca takim pojazdem, z takim ciężarem, powinna zachować maksymalną ostrożność, czego nie zrobiła. W ocenie sądu orzeczona kara pozbawienia wolności jest karą prawidłową – przekonuje sędzia Maciej Żelazowski.
Polecany artykuł:
Sąd Apelacyjny w Szczecinie zwiększył zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wszystkich kategorii posiadanych w dokumencie prawa jazdy z trzech do pięciu lat. Mariusz N. musi ponieść połowę kosztów procesu za postępowanie odwoławcze. Wyrok jest prawomocny.