Niewiele brakowało, by doszło do nieszczęścia. Pomimo silnego, sztormowego wiatru i wysokich fal przelewających się przez falochron, dwóch ryzykantów postanowiło wybrać się na spacer, ryzykując życiem. Tylko zbieg okoliczności sprawił, że wszystko skończyło się szczęśliwie.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 17 sierpnia, w tym samym miejscu i czasie, gdy jacht z dwójką niemieckich żeglarzy, niesiony sztormową falą rozbił się o kamieniste nabrzeże.