Kapsuła czasu z kościoła w Białogardzie otwarta. Co przez lata skrywał szklany słój na szczycie wieży?
Chociaż kapsuła czasu, znajdująca się na szczycie wieży kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w centrum Białogardu została zdjęta w niedzielę, na poznanie jej tajemnicy trzeba było czekać jeszcze dwa dni. We wtorek, 22 lutego, odbyło się otwarcie wielkiego szklanego słoja, w którym przed laty zostały umieszczone pamiątki dla potomnych.
Kapsuła czasu z kościoła w Białogardzie otwarta. Co przez lata skrywał szklany słój na szczycie wieży?
Przypomnijmy, wszystko zaczęło się od uszkodzenia iglicy na szczycie światyni przez porywisty wiatr. W środę, 16 lutego, wieczorem, strażacy z Białogardu zostali wezwani do kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w centrum miasta, gdzie przechyliła się iglica na wieży. Na pomoc ruszyli strażacy z Kołobrzegu. Do akcji zaangażowano również podnośniki z Koszalina i ze Szczecina. Niestety okazały się zbyt niskie. Zagrażającej upadkiem iglicy nie udało się ściągnąć. Akcję utrudniał też silny wiatr. Dopiero po kilku dniach, w niedzielę, 20 lutego, do akcji wkroczyli alpiniści, którym udało się zdemontować niebezpieczny element.
Kapsuła czasu z kościoła w Białogardzie otwarta. Co przez lata skrywał szklany słój na szczycie wieży?
Wraz z iglicą zdemontowana została stalowa kula, która przez dziesięciolecia znajdowała się na szczycie białogardzkiej świątyni, na wysokości około 50 metrów. W jej wnętrzu znajdowały się niemieckie gazety i wielki słój, w którym zostały zamknięte pamiątkowe dokumenty i gazety z czasów, gdy została zamontowana.
Kapsuła czasu z kościoła w Białogardzie otwarta. Co przez lata skrywał szklany słój na szczycie wieży?
Dopiero po otwarciu słoja znajdującego się w środku stalowej kuli, udało się ustalić datę zamknięcia kapsuły czasu i umieszczenia jej na wieży kościoła. Co znajdowało się w środku? Jakie dokumenty umieszczono w szklanym naczyniu przed dziesiątkami lat?
Kapsuła czasu z kościoła w Białogardzie otwarta. Co przez lata skrywał szklany słój na szczycie wieży?
Wieża kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Białogardzie została wzniesiona w 1667 roku. Od tamtego czasu przechodziła wiele remontów. Dokumenty, które znajdowały się w kapsule czasu umieszczonej na jej szczycie, pochodzą z roku 1910 roku, z czasów, gdy wieża białogardzkiej świątyni przechodziła kolejną modernizację. Wśród nich są lokalne gazety oraz list. Większość artefaktów jest opatrzonych pieczątkami apteki, co może świadczyć o tym, że fundatorem był jeden z białogardzkich aptekarzy.
Kapsuła czasu z kościoła w Białogardzie otwarta. Co przez lata skrywał szklany słój na szczycie wieży?
Jak tłumaczy Krystyna Wastowska z koszalińskiej delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dokumenty znalezione w stalowej kuli trafią do pracowni konserwatorskiej, gdzie zostaną przebadane. Przy okazji remontu i montażu krzyża w kapsule czasu zostaną zamieszczone nowe dokumenty opisujące obecne czasy. Renowacji zostanie poddana również sama kula, która nosi nie tylko ślady mijającego czasu, ale także działań wojennych, w postaci trzech przestrzelin.