Siła żywiołu jest niewyobrażalna. Przekonało się o tym dwoje Niemców, którzy w sztormową pogodę wyruszyli w rejs po Bałtyku. Sztorm o mało nie doprowadził do tragedii. Niewielki, ośmiometrowy jacht rozbił się o kamieniste nabrzeże w okolicy wejścia do portu w Darłowie. Interweniowała straż pożarna, jednostka SAR, policja i pogotowie ratunkowe. Zobaczcie zdjęcia z akcji ratunkowej.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 17 sierpnia, wieczorem. Dwoje Niemców - 61-letnia kobieta i 63-letni mężczyzna płynęli jachtem "Fellow Feeling" z Kołobrzegu do Darłowa. Gdy już zbliżali się do celu podróży, w okolicy Darłówka Wschodniego jednostkę przykryła fala i zgasł silnik. Mężczyzna próbował go uruchomić, jednak bezskutecznie.