Miłośnicy lodowatych kąpieli spotkali się w Kołobrzegu. To prawdziwe święto morsowania

Kołobrzeg to wyjątkowe miejsce. Tutaj woda w Bałtyku jest zawsze zimna, czyli taka, jaką prawdziwe morsy lubią najbardziej. Lodowate kąpiele na kołobrzeskiej plaży - zarówno za dnia jak i o blasku księżycia - to niezapomniane przeżycie zarówno dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z morsowaniem, jak i tych, którzy mają w tej dziedzinie wieloletnie doświadczenie.

Poza lodowatymi kąpielami, festiwalowi towarzyszyły liczne atrakcje, m.in. widowiskowy pokaz ognia i laserów oraz Bal Morsów, na którym wspólnie bawili się miłośnicy tej eksteremalnej formy aktywnego wypoczynku. Na kołobrzeskiej plaży powstawały również wyjątkowe rzeźby... oczywiście jak na "morsową" imprezę przystało - zostały wykonane z lodu. Tak było w piątek i sobotę.

Kulminacyjnym dniem X Światowego Festiwalu Morsowania w Kołobrzegu była niedziela. Tego dnia odbyła się główna kąpiel w zimnych wodach Bałtyku. W samo południe do wody weszło blisko tysiąc osób. Pogoda okazała się łaskawa dla miłośników zimnych kąpieli, którzy przyjechali z najróżniejszych zakątków Polski. Chociaż nie było mrozów, to temperatura powietrza oscylowała około zera, chwilami padał też śnieg.

- Super impreza! Jestem na niej po raz pierwszy, ale na pewno przyjadę tutaj ponownie - mówi Iwona Krzyżaniak z Poznania. - Morsowanie to samo zdrowie. Polecam wszystkim!

- Świetna atmosfera, wspaniali ludzie - dodaje Andrzej Wierzbicki z Bydgoszczy. - Woda wcale nie jest za zimna. Jest idealna!

Kąpiel została poprzedzona kolorową Paradą Morsów. Jej uczestnicy, poprzebierani w wymyślne stroje, m.in. piratów i marynarzy, przeszli w barwnym korowodzie, przy dźwiękach muzyki, od latarni morskiej, bulwarem Jana Szymańskiego, aż do molo.

Po lodowatej kąpieli w morzu, najbardziej przemarznięci mogli ogrzać się w gorącej wodzie. Nie zabrakło również stoisk z lokalnymi specjałami i morskimi przysmakami. Festiwal był również dobrą okazją, by podzielić się bezcennym darem życia. Na terenie imprezy stanął krwiobus, w którym można było honorowo oddać krew.

Wiele osób chciałoby zacząć przygodę z morsowaniem, jednak nie wiedzą jak się do tego zabrać. Dlatego dla wszystkich, którzy chcieliby zgłębić swoją wiedzę dotyczącą morsowania, Wydawnictwo HARDE przygotowało specjalny poradnik. „Morsowanie” odpowiada na wiele pytań: Jak stać się Morsem? Czy to pomaga zdrowiu? Jak zacząć? Posiada także informacje praktyczne: Jak przygotować organizm, Kiedy morsujemy, Jak przygotować miejsce do morsowania, morsowanie a ciąża, a nawet czy morsowanie jest dla dzieci?

Książkę "Morsowanie" można kupić tutaj.