Dzięki intensywnej pracy dzielnicowych i kryminalnych, jeszcze tego samego dnia sprawca został wytypowany i zatrzymany. To 31-letni mężczyzna. Podpalacz trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Policjanci będą też wnioskować o objęcie mężczyzny policyjnym dozorem.
Za popełniony czyn grozi mu do 5 lat więzienia.