Strażacy interweniowali w czwartkowe przedpołudnie w Czaplinku (woj. zachodniopomorskie), gdzie z uszkodzonej ciężarówki na drogę wylały się setki kilogramów odpadów poprodukcyjnych z pomidorów i truskawek. Plac 3 marca i ulica Wałecka zostały pokryte grubą warstwą czerwonej pulpy. Zrobiło się ślisko i niebezpiecznie.
Na jezdnię trafiły blisko dwie tony bioodpadów, które sprawiły, że jezdnia całkowicie pokryła się czerwoną breją i stała się nieprzejezdna. Do akcji ruszyli strażacy z PSP i OSP w Czaplinkku, pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, policja, straż miejska i zarządca drogi. Zdarzenie miało miejsce w ciągu drogi krajowej nr 20, gdzie panuje wzmożony ruch samochodowy. Spowodowało to duże utrudnienia dla kierowców jadących od strony Szczecinka. Wprowadzono ruch wahadłowy. Sytuację udało się opanować w ciągu kilku godzin.
Początkowo nie było wiadomo, co tak naprawdę znajdowało się w uszkodzonej ciężarówce. W mediach społecznościowych na przemian krążyły informacje o pomidorach, truskawkach, a nawet cebuli. Wątpliwości rozwiali przedstawiciele firmy, do której należał pojazd, informując, że były to "odpady po produkcji truskawek i pomidorów". Jak dodali "odpięło się zabezpieczenie od naczepy ciężarówki", co skutkowało, że cała czerwona zawartość rozlała się na drogę. "W imieniu naszego odbiorcy uprzejmie przepraszamy za zaistniałą sytuację i nieprzyjemności z tym związane" - napisali w mediach społecznościowych.