- Nie było osób ewakuowanych - mówi w rozmowie z "Super Expressem" mł. asp. mgr inż. Bartłomiej Kozicki, rzecznik PSP w Świdwinie. - Działania straży pożarnej polegały na: zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu energii elektrycznej oraz gazu, podaniu pięciu prądów wody w natarciu, przeszukaniu obiektu. Następnie po ugaszeniu ognia ponownie przeszukano pomieszczenia, oddymiono, przewietrzono i przystąpiono do prac rozbiórkowych w celu dogaszenia tlących się materiałów palnych.