Ponad 150 maszyn rolniczych zjechało się we wtorek rano na plac podożynkowy w Koszalinie. Następnie protestujący rolnicy przemieścili się w inne miejsca, w tym również przed siedzibę Urzędu Wojewódzkiego. Manifestacje mogą spowodować duże utrudnienia w ruchu.
Przypomnijmy, rolnicy protestują m.in. przeciwko niektórym przepisom Europejskiego Zielonego Ładu, czyli pakietu inicjatyw politycznych mających na celu skierowanie Unii Europejskiej na drogę transformacji ekologicznej i osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku, a także niekontrolowanemu napływowi produktów rolnych z Ukrainy. Na wtorek, 20 lutego zaplanowano liczne manifestacje i blokady na terenie całego kraju, w tym również w Koszalinie.
W godzinach porannych rolnicy zaczęli zjeżdżać się na plac podożynkowy, skąd około godz. 11:00 wyruszyli w dalszą drogę. Część maszyn rolniczych przejechało w kierunku dróg S11 i S6, gdzie zapowiadane są blokady. Pięć ciągników pojechało przed delegaturę Urzędu Wojewódzkiego. Tam przekazali na ręce wicewojewody Bartosza Brożyńskiego petycję z listą swoich żądań.
Utrudnienia spowodowane protestem rolników mogą potrwać przez najbliższych kilka dni. Do 27 lutego rolnicy planują blokować m.in. węzeł Gorzebądz na drodze S6 między Koszalinem a Sianowem oraz drogę S11 na wysokości Nowych Bielic.