Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Śmierć pięcioletniego Szymonka przyszła nagle. Chłopiec utopił się w niezabezpieczonej studzience kanalizacyjnej. Przed sądem stanęła Ewelina S., która od 1 czerwca 2011 r. jest naczelniczką wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej białogardzkiego magistratu. W środę, 28 kwietnia 2021, w Sądzie Okręgowym w Koszalinie w apelacji zapadł wyrok. Kobieta została uniewinniona.
5-letni Szymonek utopił się w niezabezpieczonej studzience kanalizacyjnej
Był 21 czerwca 2017 roku. Szymek, radosny pięciolatek, bawił się, jak inne dzieci, przed domem.
Tata stracił Szymka z oczu
Z okna domu małego Szymka obserwował tata. Gdy chłopiec zniknął mu z oczy, natychmiast pobiegł go szukać.
Tragedia w Białogardzie
Krzysztof Stąporowski znalazł swojego ukochanego synka w niezabezpieczonej studzience kanalizacyjnej.
Szymek utopił się w studzience
Mężczyzna wszedł do niej, wyciągnął Szymka i rozpoczął reanimację.
Koszmar w Białogardzie. Szymon utopił się w studzience kanalizacyjnej
Tata walczył o życie swojego małego synka. Nie przestawał go reanimować.
Szymon nie żyje. Chłopiec miał tylko 5 lat
Na miejsce dotarło pogotowie. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon maleńkiego Szymonka.
Śmierć Szymona z Białogardu
Ruszyła sądowa machina.
Rodzice Szymona trafili przed sąd
Rodzina Stąporowskich nie potrafiła odnaleźć się w nowej, koszmarnej rzeczywistości. To, co ich spotkało poruszyło prawników z Kancelarii Radców Prawnych Wojciech Jankowski i Piotr Kajszczak.
Kto odpowiada za śmierć 5-letniego Szymona?
To właśnie oni zaoferowali rodzicom Szymonka pomoc i reprezentowali ich w sądzie pro bono.
Szymonek stracił życie. Wpadł do niezabezpieczonej studzienki
Każdy kolejny dzień bez Szymka był dla Magdaleny i Krzysztofa ciosem. Widok jego pustego pokoju, ułożonych na półkach zabawek na nowo łamał im serca. Ich małego szczęścia już nie było.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Jakby tego było mało, prokuratura zarzuciła rodzicom Szymona narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, czego konsekwencją było nieumyślne spowodowanie śmierci syna, za co grozi kara do 5 lat więzienia.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Po tragicznej śmierci malutkiego Szymona zarzuty niedopełnienia obowiązków i spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia życia usłyszała naczelniczka wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej Urzędu Miasta w Białogardzie, Ewelina S.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Sąd popełnienia takiego czynu nie dopatrzył się też w zachowaniu ojca chłopca. Uznał, że nieumyślnie naraził synka na niebezpieczeństwo utraty życia, ale postępowanie wobec niego umorzył warunkowo na rok. Sąd popełnienia takiego czynu nie dopatrzył się też w zachowaniu ojca chłopca. Uznał, że nieumyślnie naraził synka na niebezpieczeństwo utraty życia, ale postępowanie wobec niego umorzył warunkowo na rok.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Zarówno w śledztwie, jak i podczas procesu, Ewelina S. nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Cały czas podkreślała, że do jej obowiązków nie należał nadzór nad nieczynną kanalizacją deszczową, a taką według dokumentów był odcinek, gdzie doszło do tragedii.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Ewelina S. w trakcie postępowania sądowego mówiła także, że nie nadzorowała prowadzonej przez miasto modernizacji sieci. Nie w jej gestii był jej odbiór. Nie miała więc pojęcia, że wyłączone z działania kolektory mogą być niezabezpieczone.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Sąd Rejonowy w Białogardzie uznał jednak jej winę i skazał Ewelinę S. na 10 miesięcy w zawieszeniu na rok oraz nakazał jej zapłacić 3 tys. zł rodzinie Szymonka tytułem zadośćuczynienia i pokryć koszty sądowe.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Kobieta odwołała się od wyroku i w środę (28.04.2021) Sąd Okręgowy w Koszalinie ją uniewinnił.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Sąd, opierając się materiale dowodowym, niezakwestionowanej w procesie opinii biegłej z zakresu budownictwa i kanalizacji, podzielił linię obrony oskarżonej.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Uznał, że faktycznie to nie ona nie dopełniła swoich obowiązków.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Zrobili to inni urzędnicy magistratu, którym jednak prokuratura nie przedstawiła zarzutów.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
Tuż po rozprawie rozmawialiśmy na sądowym korytarzu z tatą Szymonka, Krzysztofem Stąporowskim. Mężczyzna płacząc mówił o tym, że w sądzie liczył naprawdę i sprawiedliwość.
Urzędniczka uniewinniona. Nie ma winnych śmierci dziecka w niezabezpieczonej studzience
– Wychodzi na to, że już nikt nie odpowie za śmierć naszego syna. Też sądzę, że w sądzie z zarzutami powinno być więcej urzędników. Nie wiem, dlaczego prokuratura do tego nie doprowadziła. Myślałem, że choć ta jedna naczelniczka zostanie skazana. Niestety, i jej ujdzie wszystko płazem. To przykre - mówił w rozmowie z reporterem Super Expressu.