- Straż miejską powiadomili mieszkańcy, którzy są wyczuleni na kierowców parkujących w tym miejscu - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem" Grzegorz Grondys, komendant szczecineckiej straży miejskiej. - Strażnicy przyjechali i założyli blokadę na koło.
Poza blokadą, strażnicy pozostawili za wycieraczką kartkę formatu A4 z numerem telefonu, pod który należy zadzwonić. Wówczas strażnicy przyjeżdżają i bezpłatnie zdejmują urządzenie z koła. Niezdyscyplinowany kierowca musi jednak liczyć się z innymi konsekwencjami, najczęściej finansowymi.