Do pożaru doszło w czwartek, 16 stycznia w godzinach wieczornych. Z niewyjaśnionych przyczyn zapaliły się samochody zgromadzone na złomowisku. Jak relacjonują mieszkańcy, w mieście słychać wybuchy - to najprawdopodobniej opony starych samochodów.
- Pożar trwa, na miejscu pracuje 14 zastępów straży pożarnej - przekazał w rozmowie z Super Expressem mł. bryg. Piotr Skrzypiński z Komendy Miejskiej PSP w Koszalinie. Jak dodaje, pożarem objęte są wraki pojazdów, które znajdują się w pobliżu hali, która również stoi w ogniu. Strażacy gaszą płomienie i bronią sąsiedniego budynku schładzając go wodą.
Jak ustalił reporter SE, budynki zostały odłączone od zasilania, nie ma też informacji o rannych.
Na miejscu jest właściciel złomowiska, który przekazał, że w rejonie nie powinny znajdować się żadne osoby postronne. Utrudnienia czekają również kierowców, ul. Szczecińska w Koszalinie (fragment DK 6) jest zablokowana.