Do dramatu doszło gdy rodzina z Wielkopolski wracała z wakacji nad morzem. Postanowili zatrzymać się na krótki odpoczynek w lesie koła Żydowa gdzie znajduje się elektrownia wodna. Po chwili rodzina zauważyła, że w pobliskim kanale przy elektrowni wodnej unosi się ciało. Według nieoficjalnych informacji podanych przez portal infokoszalin.pl wynika, że mężczyzna najprawdopodobniej poślizgnął się. Na miejsce wezwano kilka zastępów straży pożarnej oraz pogotowie. Mimo poświęcenia strażaków i ratowników oraz trwającej kilkadziesiąt minut akcji reanimacyjnej, życia 49-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
- Nie wiadomo, jak to się stało, że po chwili rodzina zauważyła go w wodzie. Pomimo natychmiastowej reanimacji, podjętej przez przybyłe na miejsce służby ratunkowe, 49-latek zmarł - powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin komisarz Monika Kosiec z koszalińskiej policji. Na miejscu pod nadzorem prokuratury policja ustala szczegóły tragedii.
Polecany artykuł: