Jechał zygzakiem po S11
Zgłoszenie o podejrzanie zachowującym się kierowcy otrzymali policjanci ze Szczecinka (woj. zachodniopomorskie). Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Jak się okazało, mężczyzna, który siedział za kierownicą, był pijany.
- Mężczyzna w chwili badania stanu trzeźwości przez mundurowych miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - informuje asp. sztab. Anna Matys ze szczecineckiej policji.
To nie był jego pierwszy raz
To jednak nie koniec. W trakcie sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna po raz kolejny i w dość krótkim odstępie czasu złamał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
- Ostatni raz został on zatrzymany do kontroli drogowej niespełna tydzień temu na terenie ościennego powiatu - dodaje asp. sztab. Anna Matys.
Z uwagi na lekceważący stosunek do prawa policja wystąpiła z wnioskiem do prokuratora o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji. Prokurator przychylił się do wniosku i objął 52-letniego mieszkańca gminy Borne Sulinowo policyjnym dozorem.
Surowe konsekwencje dla nieodpowiedzialnego 52-latka
Nieodpowiedzialny kierowca musi teraz liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia.
- Niewykluczone, że mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty, ponieważ policjanci zabezpieczyli do badań laboratoryjnych krew kierującego, który według wykonanych podczas kontroli badań narkotesterami znajdował się pod działaniem substancji odurzających - dodaje policjantka.