Placówki zgodnie mówiły, że obecnie sytuacja jest bardzo poważna, ale stabilna. Chorych przybywa, a niedobór i zmęczenie kadr jest coraz bardziej odczuwalne.
– Trzecia fala postawiła przed naszymi jednostkami kolejne medyczne wyzwania. Na szczęście nigdzie nie notujemy krytycznej sytuacji. Trzymamy rękę na pulsie. Wspólnie liczymy, że przyspieszenie narodowego programu szczepień spowoduje znaczący spadek zachorowań. Dziękuję wszystkim szpitalom za pełne zaangażowanie. Z podziwem patrzę na ogrom pracy, jaki codziennie wykonują. To szczególnie ważne, bo dziś przypada Światowy Dzień Zdrowia oraz Dzień Pracownika Służby Zdrowia – mówił marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Szpital Wojewódzki w Koszalinie
Jednostka już dwa tygodnie temu zwiększyła ilość łóżek do walkę z COViD-19.
– Aktualnie na 74 takie łózka 72 są zajęte, a 62 pacjentów korzysta z tlenoterapii. Wzmocniliśmy instalację tlenową, bo coraz więcej pacjentów uzależnionych jest od tej aparatury – przyznał szef koszalińskiej placówki Andrzej Kondaszewski. – Coraz więcej trafia do nas młodych ludzi, ale niestety obserwujemy także wzrost liczby zgonów – dodał.
Szpital Kołobrzeg
Placówka ma 58 łóżek covidowych. 36 łóżek jest obecnie zajętych. Podobnie 4 izolatki. Szpital prowadzi regularne szczepienia. Jak dotąd zaszczepiono 10 tys. pacjentów, z czego pierwszą dawkę podano 7 tys. osób. W placówce nie kłopotów z tlenem, a największym problemem jest obciążenie personelu medycznego.
Specjalistyczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc w Koszalinie
Koszaliński szpital dysponuje aktualnie 10 łóżkami covidowymi, z czego wolne jest jedno.
– Nie będę ukrywać sytuacja jest napięta, bo szpital prowadzi bieżące leczenie. Mamy przecież zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy. Brakuje kadry, szczególnie w grupie pielęgniarskiej, gdzie absencja sięga 20%. Ta fala jest najtrudniejsza, a przypadki coraz trudniejsze – przekazywał dyrektor Robert Szank.
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego
Jak zauważa WSPR w ostatnich dniach znacząco wzrosła liczba akcji ratujące życie. Obecnie to około 500 wyjazdów na dobę, a co drugie wezwanie jest z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. W takiej sytuacji udzielanie pomocy trwa dłużej. Stacja jest zabezpieczona w zasoby tlenu i środki ochrony osobistej.
Szpital Uzdrowiskowy Willa Fortuna Kołobrzeg
Od 11 marca do funkcjonowania powróciła turystyka uzdrowiskowa, choć de facto placówka ruszyła od 1 kwietnia. Obecnie obłożenie jest na średnim poziomie, bo na 90 zakontraktowanych miejsc, zajętych jest 51. Wynika to z faktu, że osoby, które mają rozpocząć pobyt w uzdrowisku, okazują się być zakażone koronawirusem. Placówka prowadzi własny punkt pobrań. Co prawda nie brakuje jej kadry, środków dezynfekcji i ochrony osobistej, ale sytuacja daleka jest od zadawalającej.
– Korzystamy z oszczędności. Dodatkowych trudności przysparza nam odpracowywanie turnusów. Liczymy na modyfikacje w tym zakresie, bo na koniec roku może to wstrząsnąć całym systemem leczenia uzdrowiskowego – powiedziała dyrektor Monika Czajkowska.