Koronawirus w Koszalinie. Kolejki do punktów pobrań. Ile trzeba czekać na testy?

- Dłużej pracować będą dwa punkty pobrań: w Szczecinie i w Koszalinie – poinformowała w środę w przesłanym komunikacie Anna Makuchowska-Plaugo z zachodniopomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Punkt w szpitalu klinicznym nr 2 w Szczecinie będzie działał od poniedziałku do piątku w godz. 12-21, a w soboty i w niedziele w godz. 9-13.15. Godziny pracy wydłuża też punkt pobrań w szpitalu MSWiA w Koszalinie.

- Jednocześnie trwają prace nad uruchomieniem kolejnych punktów pobrań w Szczecinie i Koszalinie – poinformowała Makuchowska-Plaugo. W Szczecinie jeden z punktów miałby powstać na prawym brzegu miasta.

W stolicy Pomorza Zachodniego działają dwa punkty pobrań: w szpitalu klinicznym nr 1 przy ul. Unii Lubelskiej i w szpitalu klinicznym nr 2 przy ul. Powstańców Wielkopolskich. W ostatnich dniach m.in. w lokalnych mediach pojawiły się informacje o długim czasie oczekiwania na testy w Szczecinie, na które skierowanie mieszkańcy miasta otrzymali od lekarza POZ. W szpitalu przy Unii Lubelskiej we wtorek wczesnym popołudniem pierwszym możliwym terminem na wykonanie testu zleconego przez lekarza był 6 listopada. Punkt pracuje w godz. 12-14.

Rzeczniczka szpitala dr Joanna Woźnicka tłumaczyła że wynika to z bardzo dużej liczby wykonywanych testów. Dodatkowo, pierwszeństwo mają pacjenci przyjmowani do szpitala. Krótsza kolejka do testów jest w szpitalu klinicznym nr 2, tutaj czas oczekiwania to ok. 2 dni.

W Zachodniopomorskiem działa 20 punktów, gdzie pobierany jest materiał do testów w kierunku koronawirusa, poza Szczecinem są m.in. w Barlinku, Białogardzie, Kamieniu Pomorskim, Kołobrzegu, Połczynie-Zdroju, Pyrzycach czy Stargardzie.

- Bezpłatne testy w punktach pobrań mogą wykonać osoby wyjeżdżające do uzdrowiska na skierowanie z NFZ oraz posiadające zlecenie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej – przypomniała Anna Makuchowska-Plaugo. Na pobranie testu trzeba się umówić telefonicznie, należy zabrać ze sobą dokument ze zdjęciem i numerem PESEL.

NFZ zaleca, aby do punktu pobrań pojechać – jeśli to możliwe – własnym samochodem i nie wysiadać z niego na czas badania. Osoby skierowane na test przez lekarza POZ obowiązuje reżim sanitarny jak dla kwarantanny, co oznacza m.in., że nie mogą korzystać z komunikacji publicznej